Pierwszy post na nowym blogu równoznaczny z niemałym stresem, ale uczucie cudowne kiedy się pisze nową notkę. Tak więc bez zbędnych wstępów i powitań, chciałabym przedstawić Wam (moi drodzy czytelnicy) CRIMSON MOON czyli ja we własnej osobie, będzie dużo mody, jedzenia, mnie - po prostu codziennego życia. Nie chcę być utożsamiana tylko z jedną dziedziną bo w prywatnym życiu też jej jeszcze nie wybrałam, inspiruję się wszystkim zaczynając od architektury, a kończąc na horrorze z lat 90tych. Może jednak się przywitam ;))
Tak więc witam, Crimson Moon.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz