music:
Hej kochani! Do zrobienia zdjęć tej stylizacji podchodziłam aż dwa razy. Pierwszy, nieudany kiedy na samym początku złapał nas deszcz i wyładowała się bateria w aparacie. Byłam tak przemoczona, że nie dało się po prostu nic zrobić. Drugi raz z przygodami, w miejscu gdzie robiliśmy zdjęcia zaczepiło nas dwóch turystów z Włoch i poprosili o wspólną fotkę ;)
Biała spódnica i krótka jeansowa kurta w połączeniu z lekkimi szpilkami tworzą bardzo udany look, przywodzący na myśl scenkę z filmu Grease. W takim wydaniu czułam się naprawdę świetnie, czasem trzeba zamienić 'zwykłe jeansy' na coś innego i przenieść się w zupełnie inny dla nas zakątek w modzie.
wspaniale wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńKochana mam prośbę... poklikasz w linki w najnowszym poście ?
Przepiękna stylizacja, i jak widać nie każda spódnica musi byc miniówką żeby dobrze wyglądać ;)
OdpowiedzUsuńhttp://whisperyourlove.blogspot.com
Lovely!) www.elationofcreation.com
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja!
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga.Nie jest on typowym blogiem modowych.Pisze tu o moich przemysleniach:)
Obserwuje i licze na to samo:)
http://weronikaijejprzygody.blogspot.com/
Spódnice midi - niesamowite!
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno,
www.NIECH-PANI-PATRZY.blogspot.com
__________________________________
+ a u mnie: stylizacja SHADES OF GREY - zapraszam!
Ale piękny look :) bardzo mi się podoba to połączenie ;)
OdpowiedzUsuńSpódniczka jest bajeczna :)
OdpowiedzUsuńThis is so cooool!!
OdpowiedzUsuń