music:
Hej kochani! Dzisiaj przyszedł czas na opis/streszczenie wydarzenia Fashionphilosophy Fashion Week Poland. Niestety nie mogłam uczestniczyć we wszystkich czterech dniach, dlatego postaram się wam przybliżyć tylko piątek. Po przyjeździe do Łodzi przywitała nas wielka mgła przez którą praktycznie nie można było nic zobaczyć na drodze. Postanowiliśmy się trochę obudzić i pójść na drugie śniadanie i dużą kawę.
Miejsce Fashionphilosophy Fashion Week Poland pozostało bez zmian od ostatniej edycji czyli DoubleTree by Hilton. Miejsce showroomu znowu to samo i tutaj mogę stwierdzić iż towarów było do wyboru do koloru, każdy mógłby znaleźć coś dla siebie i na pewno nie wyszedł z pustymi rękoma. Ja niestety nie mogłam przyjrzeć się dokładnie wszystkim produktom, ponieważ praktycznie między pokazami nie było przerwy, a wolałam być na wszystkich pokazach (i zrobić dla was szczegółową relację- KLIK) ponieważ byłam w Łodzi tylko jeden dzień. Pokazy były naprawdę godne obejrzenia, to przecież powinien być główny cel naszej podróży do Łodzi. Już nie mogę doczekać się kolejnej edycji!!!
Jedynym minusem, który mi doskwierał była to strefa fashionfood, ani ona fashion, ani food. Tak, blogerzy też muszą jeść i pić ;) Jeden rodzaj obiadu, parę ciastek (które wyglądem nie zachęcały do kupna). Oczywiście, że mogłam iść do restauracji hotelowej i pewnie bym poszła, gdyby nie czas oczekiwania na jedzenie. Pod tym względem XII edycja była lepiej zorganizowana. Byliście w tym roku, podzielcie się wrażeniami w komentarzach ;)
fajne rzeczy
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga
świetne wydarzenie!
OdpowiedzUsuń