JAK ZACHOWAĆ SIĘ NA
WYPRZEDAŻACH ?
To pytanie zadaje sobie nie jedna
kobieta przed rozpoczęciem sezonu wyprzedażowego. Niestety kiedy
już dochodzi do tego niesamowitego wydarzenia ona (ja i Ty) tracimy
zupełnie pojęcie tego czego potrzebujemy, a co po prostu kosztuje
przysłowiową 'złotówkę' i nie możemy tego nie kupić. Dzięki
tej jednej rzeczy nasze życie stanie się lepsze, my staniemy się
ładniejsze i niekiedy szczuplejsze (ale tylko schudną nasze
portfele). Jak i co kupować na wyprzedażach żeby nie oszaleć pod
koniec miesiąca z debetem na karcie ? Postaram się Wam o tym
odpowiedzieć w kilku przydatnych krokach.
1. Kupujcie tak zwane 'bazy' i
klasyki ubraniowe. Czarne długie płaszcze, basicowe
tshirty (czarne, białe i szary melanż), czarne szpilki (na
cienkich słupkach), kapelusze (bez dużych kokard, w męskim stylu
– wyglądają najlepiej). Białe koszule z długim rękawem,
kurtki motocyklowe (te skórzane jak i ze skóry ekologicznej).
Klasyczne białe jak i czarne marynarki, spódniczki ołówkowe,
beżowe trencze.
2. Nigdy nie kupujcie tyle żebyście
musiały brać na to kredyt,albo 'jechać' na debecie. Nie wiadomo co
może się przytrafić i nie będę tu wspominać o
chorobach, ale zwykłym codziennym życiu (pęknie rurka w kuchni i
będziecie potrzebować hydraulika – nie ma kasy, nie ma wody w
kuchni).
3. Nie patrzcie na to, że danej
rzeczy w sklepie jest najmniej. Wieszak z sukienkami, z 20 zostały
3 i na Twoje nieszczęście wśród nich jest właśnie twój
rozmiar. Jeśli kierujesz się tym, że inni ją mają więc 'Ja też
muszę ją mieć', lepiej trzymaj ręce przy sobie i odwieś ją z
powrotem na miejsce, ok ?
4. W wielu poradnikach piszą żebyśmy
chodziły na wyprzedaże z 'listą zakupów', z własnego
doświadczenia wiem, że jest to niewykonalne. Nie da się spisać
wszystkiego czego potrzebujesz w danym momencie (a nóż, widelec
spodoba ci się coś na miejscu). Teraz zaczęłam przykładać
więcej uwagi do tego czego potrzebuję w danym sezonie- np. teraz
poszukuję cienkich jeansów na lato. Przed zakupami zaglądam do
szafy, patrzę co mam, później gdy jestem na zakupach łatwiej mi
jest sobie przypomnieć co w niej jest, jak to wygląda i co z czym
mogłabym ewentualnie zestawić.
5. MIERZ! Proszę Cię wszystko
trzeba zmierzyć. Oszczędzisz sobie jak i ekspedientkom czasu i
energii przy ewentualnym oddawaniu niedobrego ubrania.
Załóż żakiet bez pójścia do przymierzalni i pochodź w nim po
sklepie (wtedy zobaczysz jak sprawdza się w naturalnych sytuacjach,
a nie gdy tylko oglądasz go w lustrze), a o butach już nie
wspomnę.
EDIT 21.06.2014- Jak byłam ostatnio w sklepie Zara zauważyłam bardzo zaskakującą rzecz, co trzecia spotkana tam kobieta miała torebkę z domu mody Louis Vuitton. Oryginał czy podróba ? Co sądzicie o tym popularnym zjawisku jakim jest posiadanie słynnego monogramu LV na torebce ?
EDIT 21.06.2014- Jak byłam ostatnio w sklepie Zara zauważyłam bardzo zaskakującą rzecz, co trzecia spotkana tam kobieta miała torebkę z domu mody Louis Vuitton. Oryginał czy podróba ? Co sądzicie o tym popularnym zjawisku jakim jest posiadanie słynnego monogramu LV na torebce ?
pics source: google
ciekawie napisany post :)
OdpowiedzUsuńja niestety nigdy nie planuję co chcę kupić
http://photo-andyou.blogspot.com/
Bardzo dziękuję :))
UsuńNo cóż wyprzedaże, niezłe rzeczy w korzystnych cenach w większości! Świetny post, życzę dalszych sukcesów! Pozdrawiam <3 Zapraszam także na mojego: http://www.slavko-p.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, również pozdrawiam :))
UsuńJak wchodzę do sklepu to wiem co chce kupić a później do domu wracam z całkiem innymi ubrankami hah
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
http://barwne-stylizacje.blogspot.com/
Oj też mi się tak zdarza :D
UsuńPozdrawiam serdecznie